CWANY LIS
Lis mimo, że to ładne i miłe zwierzątko nie budzi zbyt pozytywnych skojarzeń. Jaki jest lis? Chytry, przebiegły, cwany. Czy znacie bajkę o lisie Witalisie? Bajka ta opowiada o tym jak lis wykorzystał swój spryt, przebiegłość, zachłanność i oszukał wszystkie zwierzęta w lesie okradając je z całych zapasów na zimę. Podobne jak lis w bajce tak w naszym życiu szatan próbuje nas oszukać okradając z radości, miłości.
Dynamika „Chodzi lisek koło drogi”
Dzieci siadają w kole, jedno blisko drugiego. Jedno dziecko jest lisem, w ręku trzyma pas i w rytm piosenki „Chodzi lisek koło drogi, nie ma ręki ani nogi, kto się lisa nie spodziewa, tego pasem przyodziewa” chodzi dookoła i podrzuca pas innemu dziecku i zaczyna uciekać. Osoba, która dostała pas musi go dogonić, jeśli jej się to nie uda to lis zajmuje jej miejsce i ona zostaje nowym lisem.
Wytłumaczenie dynamiki:
Szatan, mimo, że go nie widzimy krąży wokół nas. Kombinuje i czeka na dobrą okazję, aby nas zwieść, podrzucić jakąś złą myśl, która nakłoni nas do złego czynu. A potem, jeśli nie okażemy się czujni i szybcy, ucieka zabierając nam nasze miejsce, a my zostaniemy sami,. To tak jak w dzisiejszej Ewangelii, w której Mędrcy ze wschodu zawitali w pałacu Heroda, aby zapytać go o nowonarodzonego króla Żydowskiego. Herod był bardzo przebiegły, jak ten lis. Chciał, aby królowie po odnalezieniu Jezusa wrócili do niego i go o wszystkim poinformowali. Chciał ich oszukać, wykorzystać. Na szczęście Królowie byli czujni, mądrzy i posłuszni Słowu Bożemu – otrzymali nakaz, aby nie wracać do Heroda, więc inną drogą wrócili do swoich domów. Kolejny raz widzimy, że Przykazania Boże nie są po to, aby nas ograniczać, ale po to, aby ustrzec nas przed złem.
Fragment Ewangelii – Mt 2,1-12:
Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: „Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon”.
Skoro usłyszał to król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz.
Ci mu odpowiedzieli: „W Betlejem judzkim, bo tak napisał prorok:
A ty, Betlejem, ziemio Judy,
nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy,
albowiem z ciebie wyjdzie władca,
który będzie pasterzem ludu mego, Izraela”.
Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: „Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon”. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę.
A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.
A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do ojczyzny.
Opracowała: M. B.
Zobacz video #jednaMyśl: