Bóg jest prawy, czyli dobry

 

Czy wykazując wobec nas tyle dobrej woli, jest On wierny sobie? Czy Bóg wymaga od siebie trzymania się norm, dzięki którym możemy mieć pewność co do Jego wiarygodności? Zacznijmy od bardzo ważnego cytatu Apostoła Narodów. Święty Paweł pisze, że nawet „jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć samego siebie” (2 Tm 2,13). Bóg proponuje człowiekowi zawarcie przymierza, ale swojej uczciwości w dotrzymywaniu jego postanowień Pan nie może uzależniać od naszej wiarygodności. W takim wypadku Bóg nie byłby bardziej uczciwy od nas. Bóg dotrzymuje słowa, ponieważ jest wierny sobie, a także wierny nam, mimo naszych występków i zdrad. To On jest wzorem i probierzem wszelkiej prawości. W Biblii znajdujemy bardzo wiele świadczących o tym fragmentów; są zbyt liczne, żeby je wszystkie cytować, wskażę, więc jedynie kilka, dla lepszego zobrazowania tej sprawy. Pismo Święte przedstawia Boga jako kogoś niezmiennie prawego i sprawiedliwego we wszystkich swoich dziełach.

Gdyż głosić chcę imię Pana:

Uznajcie wielkość Boga naszego!

On Skałą, dzieło Jego doskonałe,

bo wszystkie drogi Jego są słuszne;

On Bogiem wiernym, a nie zwodniczym,

On sprawiedliwy i prawy.     (Pwt 32,3-4)

Bóg nie zna oszustwa, wahania, obce jest Mu niezdecydowanie w kwestiach moralnych, nie stosuje uników. Jest całkowicie i absolutnie prawy pod każdym względem. Tak opiewał Go psalmista: „Pan jest wierny we wszystkich swych słowach i we wszystkich swoich dziełach święty” (Ps 145,13). A Paweł Apostoł pisze po prostu: „Wierny jest Pan, który umocni was i ustrzeże od złego” (2 Tes 3,3). Świadectwo Pisma Świętego jest jednolite: Bóg dotrzymuje słowa, jest wiarygodny wobec siebie i wobec swojego ludu. Świadectwo to znajduje również potwierdzenie w naszych życiowych doświadczeniach. Jeśli chodzi o mnie, zawsze zdawałem sobie sprawę z wierności Boga. Czasem bywa łagodny jak matka, czasem zaś nieugięty jak stal, gdy okazuje swą surową miłość. Zawsze jednak jest prawdziwy. Zawsze jest miłością. Nigdy sobie nie zaprzecza, nigdy nie cofa swojej miłości. Myślę, że często domagamy się od Boga rzeczy niemożliwych, aby móc w Niego uwierzyć. Jednak właściwie cóż takiego jest niezbędne, aby naprawdę weń uwierzyć i bezwarunkowo Mu zaufać? Cóż jeszcze mógłby dla nas uczynić? Wydaje mi się, że zachowujemy się niekiedy podobnie do arcykapłanów, którzy patrząc na ukrzyżowanego Chrystusa wykrzykiwali: „Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy zobaczyli i uwierzyli” (Mk 15,32). Ale tej jednej rzeczy Bóg nie zrobi: nie cofnie swojej miłości.

 

Ks. Thomas D. Williams

Fragment książki: „Czy Bogu można zaufać?”

Zobacz: http://jednosc.com.pl/product_info.php?products_id=2418