Ikona/ Figura/Patronat: św. Anna i Maryja
obraz dostępny w e-religijne.pl : zobacz
Około historyczne ciekawostki:
- Święta Anna była matką Maryi. Ewangelie nie przekazały nam żadnych informacji na Jej temat. Posiadane informacje pochodzą z apokryfów. Ze względu na czas powstania, najbardziej miarodajnym (zgodnym z tradycją chrześcijańską) wydaje się przekaz Protoewangelii Jakuba (ok. 150 r.). Ponadto, jako źródła wiedzy o rodzicach Bożej Rodzicielki podaje się apokryfy: Ewangelię Pseudo-Mateusza ( VI w.) oraz Księgę Narodzenia Maryi (VIII w.).
- Pierwszy kościół i klasztor pod wezwaniem św. Anny stanął na Zachodzie w roku 701 we Floriac koło Rouen.
- Przed reformą liturgiczną mogliśmy usłyszeć aż 118 hymnów i 36 sekwencji poświęconych św. Annie. Powstały one między XIV-XVI wiekiem.
- Najpopularniejsze sanktuarium św. Anny mieści się na górze nazwanej Jej imieniem, koło Opola. Znajdująca się tam figura Świętej, była koronowana trzema złotymi koronami 14 września 1910 r. przez biskupa wrocławskiego Karola Augustyna. Cudowna figura św. Anny wykonana jest z drzewa bukowego i ma 66 cm wysokości.
Symbolika – wymowa:
Anna to imię hebrajskie. W przetłumaczeniu na język polski oznacza: „łaska”. To słowo nie pasuje do początków jej małżeńskiego życia, ponieważ wraz ze swoim mężem Joachimem byli bezdzietni. Mimo wielu modlitw nic nie wychodziło. Dopiero po 40 dniowym poście i modlitwie Joachima, Bóg zainterweniował. Dlaczego dopiero po takim czasie? Może chciał wypróbować ich zaufanie? Obojętnie jaka byłaby odpowiedź na te pytania, święci doczekali się upragnionego dziecka. Anioł podczas objawienia powiedział, że będzie ono wyjątkowe. Jak wiemy, wcale się nie pomylił. Gdy wiemy o tych faktach z historii świętej Anny, zupełnie „innym okiem” patrzymy na jej postać w ikonie św. Anna z Maryją. Dostrzegamy, że św. Anna trzyma przyszłą Matkę Boga z wielką delikatnością. Pamięta ile na Nią czekała, więc traktuje Ją jak „oczko w głowie”.
Do czego „zaprasza” nas św. Anna i Maryja?
Przede wszystkim „mama Bożej mamy” zachęca nas do rozważania, czy dostrzegamy w swoim życiu łaskę. Imię „Anna” (łaska) przecież zobowiązuje do przemyślenia, dlaczego osobie na początku pozornie odrzuconej przez Boga, dana jest możliwość bycia matką Zbawiciela. Czyżby Bóg w szczególny sposób próbował tych, którym powierza niestandardową misję? Gdy patrzymy na troskliwy wzrok świętej babci Jezusa, prześledźmy, czy i my cieszymy się łaskami, które dostaliśmy już od Boga. Nie dopuśćmy do sytuacji, że ciągle będziemy prosić o nowe „interwencje z nieba”, a przy tym nie będziemy widzieć tych, które są już do naszej dyspozycji…
x. P.Ś.