Co zrobić żeby być szczęśliwym?

 

To, że wszyscy chcemy być szczęśliwi nie ulega wątpliwości. Ale jak to zrobić? – to bardzo stare, choć aktualne pytanie. Choć każdy próbuje sobie na to odpowiedzieć, to ilu z nas może się uznać za szczęśliwych ludzi? Czy istnieje uniwersalna recepta na szczęście? W jaki sposób wiara chrześcijańska może w tym pomóc?

Starożytni mędrcy też zadawali sobie to pytanie. Opracowali jedną zasadę, której przestrzeganie miało doprowadzić do stanu permanentnego szczęścia: tzw. stoicki spokój.

Zobaczmy więc, czy jest to rzeczywiście skuteczny sposób.

Większość z nas próbuje osiągnąć szczęście poprzez organizowanie świata zewnętrznego tak, aby zaspokajać swoje pragnienia. W taki sposób planujemy i rozgrywamy swoje życie, aby zaspokoić ich jak najwięcej. Jak starożytni Grecy zauważyli, to marna droga do szczęścia. Dlaczego? Bo nasze pragnienia są nieskończone – nie da się ich zaspokoić.

 

Dlatego człowiek, który goni za pragnieniami, nigdy nie będzie szczęśliwy.

Co proponują mędrcy? Zamiast próbować zawładnąć nad światem, zawładnij nad samym sobą – nie dopuszczaj, aby pragnienia przejęły nad tobą kontrolę, lecz ty panuj nad nimi. Mędrcy wiedzieli, że nie potrzebują markowych ciuchów i uznania wśród ludzi, żeby być szczęśliwymi. Bo wszystko czego człowiek szuka ma już w sobie – musi to tylko znaleźć.

Gdzie w tym wszystkim jest chrześcijaństwo? Bardzo blisko. To, co my nazywamy pokojem serca jest bardzo podobne do stoickiego spokoju. Pokoju serca nie możemy zdobyć lub kupić, lecz znajdujemy go w sobie. To stan szczęśliwości dla chrześcijanina, w którym przestaje gonić za rzeczami zewnętrznymi, bo wie, że tylko z Bogiem może być szczęśliwy (św. Augustyn). A żeby być przy Bogu nie trzeba być bogatym, ani sławnym. Zatem sformułujmy to tak: wszystko czego potrzebujesz masz już w sobie.

 

Takie podejście jest nie tylko zalecane dla chrześcijanina, ale także dla każdego rozumnego człowieka. Głupotą jest przecież pokładanie szczęścia w nieskończonych pragnieniach, a mądrością jest panowanie nad nimi. Ten jeden prosty zabieg jest najważniejszym krokiem do bycia szczęśliwym.

 

Jakub Pruś

Student filozofii Akademii Ignatianum w Krakowie i Heythrop College, University of London, bloger i publicysta

 prus[.]blog[.]deon[.]pl