Czym właściwie jest „Wyznanie wiary” i jak odmawiać je z pełną świadomością i sercem? Czy wypowiadając słowa „Wierzę w Boga”, naprawdę rozumiem, co one oznaczają – nie tylko teologicznie, ale duchowo i egzystencjalnie? W tym artykule podjąłem próbę refleksji nad modlitwą „Wyznania wiary”, jej znaczeniem w liturgii i życiu duchowym oraz sposobem, w jaki możemy ją odmawiać bardziej świadomie.
Modlitwa „Wyznania wiary” — czym jest?
„Wierzę w Boga” — tak rozpoczynam najważniejsze z chrześcijańskich wyznań: Skład Apostolski (Credo apostolskie) i Credo nicejsko-konstantynopolitańskie. W każdej liturgii niedzielnej po homilii cała wspólnota mówi jednym głosem: „Wierzę…”. Nie jest to tylko deklaracja intelektualna. To modlitwa, akt zawierzenia, publiczne potwierdzenie naszej jedności w wierze.
Modlitwa „Wyznania wiary” zawiera wszystko, co stanowi fundament naszej wiary: wiarę w Boga Ojca, Jezusa Chrystusa, Ducha Świętego, Kościół, przebaczenie grzechów i życie wieczne.
Jak naucza Katechizm Kościoła Katolickiego:
> „Wierzyć” to znaczy dobrowolnie zgodzić się z całą prawdą, jaką objawił Bóg. Ta wiara jest darem Bożym i ludzką odpowiedzią” (por. KKK 142).
Z tych słów wynika, że wypowiadanie Wyznania wiary to nie tylko rytuał – to spotkanie z Objawieniem.
Dwa wyznania – jedna wiara
Zanim przejdę do głębszej refleksji nad modlitwą, warto przypomnieć, że w liturgii Kościoła katolickiego spotykam się zazwyczaj z dwoma formami Wyznania wiary:
Skład Apostolski | Credo nicejsko-konstantynopolitańskie |
---|---|
Stosowany częściej w modlitwie osobistej i różańcu | Odczytywany podczas Mszy świętej niedzielnej i uroczystości |
Powstał jako streszczenie nauki apostolskiej | Ukształtował się na Soborach Nicejskim (325 r.) i Konstantynopolitańskim (381 r.) |
13 artykułów wiary | Szersze i bardziej rozwinięte |
W codziennym pacierzu i różańcu modlę się słowami Składu Apostolskiego: „Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego…”. Ale szczególnie w niedziele i uroczystości Kościoła jestem wezwany, by publicznie, liturgicznie wyznać wiarę poprzez słowa Credo nicejsko-konstantynopolitańskiego.
Warto więc zadać sobie pytanie: czy znam różnicę między tymi wersjami, ale jeszcze ważniejsze — czy rozumiem ich treść?
Zatrzymując się nad słowami: „Wierzę w Boga…”
Zacznijmy od podstawowego aktu: „Wierzę”. To nie tylko przekonanie, ale całkowite zawierzenie. Wiara nie jest zgodą na zbiór twierdzeń, ale relacją. Święty Jan pisze: „A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa” (J 17,3).
Ks. Tomasz Remiszewski, proboszcz jednej z warszawskich parafii, zauważa:
„Kiedy ludzie mówią 'wierzę’, często myślą: 'taka jest moja opinia’. Tymczasem w chrześcijaństwie 'wierzyć’ znaczy przede wszystkim: ufać, poddać się woli Boga, powiedzieć Mu: 'przy Tobie chcę budować życie’. To decyzja fundamentalna, nie deklaracja światopoglądowa.”
A zatem każde powtórzenie słów Wyznania wiary — w liturgii, w modlitwie osobistej, podczas codziennego pacierza — jest momentem, w którym odnawiam moje „tak” wobec Boga.
Struktura i znaczenie Wyznania wiary modlitwy
Zarówno Credo Apostolskie, jak i nicejsko-konstantynopolitańskie, mają wspólną strukturę: są trynitarne. Znaczy to, że wiara chrześcijańska zawarta jest w trzech częściach:
1. Wiara w Boga Ojca
„Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi…” — to uznanie, że świat nie jest dziełem przypadku, ale ma sens, cel i źródło. Mój Bóg stwarza, podtrzymuje i prowadzi.
2. Wiara w Jezusa Chrystusa
To najbardziej rozwinięta część Credo. Jezus, Syn Boży, który „przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem… Ukrzyżowany, zmartwychwstał, wstąpił do nieba”. Każdy z tych elementów to dogmat — prawda wiary ukształtowana w spotkaniu Kościoła z Objawieniem.
3. Wiara w Ducha Świętego i Kościół
Nie wierzę w instytucję jedynie ludzką. Wierzę „w Kościół powszechny”, który działa mocą Ducha. Wierzę w sakramenty, obcowanie świętych i życie wieczne.
Wraz z wypowiedzią tych słów, uczestniczę aktywnie w historii zbawienia — nie jako bierny odbiorca, ale jako współuczestnik.
Wyznanie wiary modlitwa w liturgii
Modlitwa ta ma szczególne miejsce w liturgii Mszy świętej. Znajduje się tuż po homilii — tam gdzie odpowiadam na usłyszane Słowo Boże.
Jak przypomina ks. Krzysztof Małek:
„To nie jest chwila odpoczynku, recytacja z pamięci. Credo to odpowiedź serca na objawienie. Msza Święta prowadzi nas od słuchania do wyznania, a potem do komunii. Jeśli w Credo jestem nieobecny duchem, łatwo potraktować sakramenty powierzchownie.”
Nieprzypadkowo kapłan celebrans mówi: „Wyznajmy naszą wiarę” – to zaproszenie do wspólnotowego aktu ufności. Nie modlę się sam, ale jako członek Ciała Chrystusa.
Modlitwa Credo w praktyce duchowej
Jeśli ograniczę Wyznanie wiary tylko do momentu Mszy, tracę jego duchową głębię. Kościół zachęca, by modlitwa ta była częścią osobistej modlitwy codziennej. W różańcu otwiera modlitwę — przypomina, że największe tajemnice życia Jezusa mają sens w świetle wiary.
Warto praktykować modlitwę Credo nawet poza różańcem — choćby jako poranne odnawianie swojej tożsamości jako chrześcijanina. „Wierzę w Boga…” to słowa, które skutecznie przypominają mi, kim jestem i dokąd zmierzam.
Słowa, które prowadzą do życia
Modlitwa Wyznania wiary nie jest zbiorem definicji. Jest „modlitwą chrześcijanina codzienności” — jak mówił św. Jan Paweł II. Powtarzając ją, nie tylko wyznaję wiarę, ale formuję siebie.
To zarówno modlitwa, jak i narzędzie katechezy — dzieci uczą się ją na pamięć w przygotowaniu do sakramentów, ale każdy dorosły jest zaproszony, by wciąż ją zgłębiać. Jej treść jest jak kompas duchowy — prowadzi mnie przez niepewność współczesnego świata.
Wyznanie wiary w obliczu dzisiejszych wyzwań
W czasach relatywizmu i kryzysu tożsamości duchowej, wypowiedzenie słów: „Wierzę w jednego Boga…” staje się aktem odwagi. To znaczy: jestem związany z prawdą, a nie opinią. Ufam komuś, nie czemuś. Wierzę, nie tylko „czuję”.
Ks. Adam Czekalski, rekolekcjonista i duszpasterz akademicki, zauważa:
„Modlitwa Credo dziś może stać się aktem sprzeciwu wobec kultury tymczasowości. To nasza odpowiedź ludziom, którzy pytają: na czym opierasz życie? Opowiadam: na Bogu Ojcu, na Chrystusie, na wspólnocie Ducha.”
Współczesny świat potrzebuje wyznawców, nie tylko sympatyków wiary. A każda modlitwa Wyznania wiary, wypowiadana świadomie, przyczynia się do umocnienia tej postawy.
Podsumowanie i osobista refleksja
Modlitwa „Wierzę w Boga…” to więcej niż formuła z Mszy Świętej. To przyjęcie całej prawdy, którą Bóg objawił — i odpowiedź całego mojego życia. Każde jej zdanie domaga się zrozumienia, przemyślenia, przeżycia.
Nie zawsze daję radę przechodzić ten tekst w skupieniu, ale uczę się coraz bardziej: nie muszę tylko mówić słów — mogę w nich zamieszkać. Credo to moja tożsamość. Moja modlitwa. Moje „amen” na obecność Boga w życiu.
Zachęcam do refleksji – być może warto powrócić do tekstu Wyznania wiary nie tylko w czasie Mszy. Może warto w wyciszeniu, we własnym domu, przeczytać je powoli – linijka po linijce – i zapytać siebie: czy naprawdę w to wierzę?
Modlitwa Wyznania wiary to codzienne zaproszenie do więzi – nie tylko z Kościołem, ale z samym Bogiem, który mówi: „Ja jestem… z tobą”. I na to odpowiadam: „Wierzę”.
0 komentarzy