PSALM 1

 

Dwie drogi życia

 

1 Szczęśliwy mąż,

który nie idzie za radą występnych,

nie wchodzi na drogę grzeszników

i nie siada w kole szyderców,

2 lecz ma upodobanie w Prawie Pana,

nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.

3 Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,

które wydaje owoc w swoim czasie,

a liście jego nie więdną:

co uczyni, pomyślnie wypada.

4 Nie tak występni, nie tak:

są oni jak plewa, którą wiatr rozmiata.

5 Toteż występni nie ostoją się na sądzie

ani grzesznicy – w zgromadzeniu sprawiedliwych,

6 bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych,

a droga występnych zaginie.

 

Komentarz:

 

Atanazy z Aleksandrii w liście do Marcellinusa, wyraził przekonanie, że w Psałterzu można odnaleźć każde ludzkie doświadczenie. Bardzo dobrze widać to w Psalmie 1, który jak sama nazwa wskazuje (treść zresztą też), jest pierwszym, dobrym krokiem w przygodzie ze Słowem Bożym w formie Psałterza. Od samego początku, przekonuje bowiem czytelnika, do zainteresowania się Bożym Prawem (patrz: werset 2). Podaje do tego niebanalną argumentację. Osoba, która wybierze „Bożą opcję” na życie, będzie bardziej „produktywna”. Otrzyma swoją nagrodę w odpowiednim czasie (nie znaczy więc, że od razu).

W Psalmie 1 ciekawe jest także stwierdzenie odnośnie drogi. Psalmista korzysta z obrazu „ze świata transportu”, by wytłumaczyć bezsensowność inwestycji w nieprawość. Nie zakłamując rzeczywistości, że takie drogi nie istnieją, stwierdza, że „trasy „dla występnych” są krótkotrwałe. Chociaż dzisiaj wyglądają na nieźle przetarte, ich „dobre czasy” miną, a oferowane przez nie rozwiązania, będą musiały „odejść do lamusa”.

Wniosek z Psalmu jest prosty. Lepiej wybrać trochę trudniejszą „wersję z Bogiem”, niż pójść „na skróty” drogą, która nie ma przyszłości.

 

Ks. Piotr Śliżewski