Św. Józef Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny – „niemy” wzór męża i ojca

Wspomnienie: 19 marca

Lata życia: zm. ok. 20

Patron: osób pracujących, Kościoła powszechnego, opiekunów, ojców.

Kim był?

Święty Józef jest jednym z najwspanialszych świętych Kościoła. Chociaż w Ewangelii nie wypowiedział ani jednego słowa, to jednak swoje „tak” wyraził poprzez postępowanie. Typowy facet. Mało gadania, więcej działania. Okazuje się, że słowa  nie są najważniejsze. Ojciec Święty Jan Paweł II  bacznie obserwował postać Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i napisał adhortację apostolską poświęconą ziemskiemu opiekunowi Jezusa  REDEMPTORIS CUSTOS. Gdy wrócimy do początku, kiedy to Józef był zaręczony z Maryją i staje przed tajemnicą cudownego Poczęcia, to widzimy jego postawę wiary.  Jan Paweł II pisze o nim: „Poprzez całkowite ofiarowanie siebie Józef wyraża bezinteresowną miłość do Matki Boga, składając Jej «małżeński dar z siebie». Zdecydowany pozostać w ukryciu, by nie być przeszkodą dla Bożego planu dokonującego się w Niej, Józef wypełnia wyraźne polecenie otrzymane od anioła: przyjmuje Maryję do siebie i szanuje Jej wyłączną przynależność do Boga” (Redemptoris custos, n. 20). Św. Józef według ciała nie był ojcem Jezusa. Był nim jednak według prawa żydowskiego jako prawomocny małżonek Maryi. Chociaż więc Maryja porodziła Pana Jezusa dziewiczo, to jednak wobec prawa żydowskiego i otoczenia Józef był uważany za ojca Pana Jezusa.

Dlaczego jest dla nas przykładem i w jaki sposób go naśladować?
Św. Józef jest wzorem dla mężczyzn, którzy pragną wypełnić Boże powołanie bycia mężem i ojcem. Bez zbędnego teoretyzowania, poprzez „teologię czynów”, uczy, że ojcostwo najlepiej realizuje się w służbie. Pokazuje, że „prawdziwy mężczyzna” to nie „napakowany” młodzieniec, ale człowiek odznaczający się szlachetnością, opiekuńczością, troskliwością i pracowitością. Józef niby „niemy” a jednak mówi nam o bardzo ważnej rzeczy, o milczeniu. Żyjemy obecnie w ciągłym hałasie, nadmiarze słów. A prawda jest taka, że tylko w ciszy i milczeniu można spotkać się z Bogiem. Tak więc naśladujmy Józefa, dla którego milczenie stało się sposobem najwyższego podziwu dla Bożych tajemnic…

Złota myśl:

„Podziwiam Józefa jako skutecznego ojca. On znał prawdziwą istotę ojcostwa: przyjąć zadanie z nieba i z mocą tworzyć i zachowywać klimat rodzinny, w którym Duch Boży będzie mógł swobodnie dokonywać swojego dzieła. Jestem przekonany, że Józef może być wzorem dla wszystkich ojców. Jest pocieszeniem dla mężczyzny, który adoptuje dziecko. Jest towarzyszem tego, który uważa, iż wiele okoliczności dotykających jego rodzinę wymyka się spod jego kontroli”.

cytat z książki Gordona Macdonalda „Wzorowy ojciec”

Opracowała Iwona Śliżewska