Twarzą w twarz z Bogiem

W wielu kościołach w Polsce dwadzieścia cztery godziny na dobę, trwa adoracja Najświętszego Sakramentu. Pomimo zabiegania i wielu spraw, które zajmują nasz czas każdego dnia, ludzie znajdują choćby kwadrans, na odwiedzenie Jezusa. On, obecny w Najświętszym Sakramencie, nieustannie na nas przecież czeka. Kiedy już zdecydujemy się „wykroić” z czasu, kilka chwil dla Jezusa, pomocną w modlitwie może być Litania do Najświętszego Sakramentu. Dzięki niej, możemy lepiej „wczuć się” w tą Boską Tajemnicę wiary świętej, jaką jest obecność naszego Pana w białej hostii, umieszczonej w monstrancji.

Adoracja Najświętszego Sakramentu to najlepsza inwestycja czasu, jakiej możemy dokonać. Nie żałujmy go więc na nawiedzanie kościoła i adorowanie Pana, który zawsze jest gotowy nas wysłuchać. Nie potrzebujemy do tego wielu słów. Litania może być dobrym wstępem do szczerej rozmowy z Panem. Możemy powiedzieć Mu wszystko, nie zapominając jednak, że On również pragnie do nas przemawiać w cichości naszych serc.

Nie jest konieczne, abyśmy długo klęczeli, zasypując Jezusa własnym słowotokiem. Czasem wystarczy zatrzymać się „w biegu” na kilka chwil, żeby wpatrzeć się w ten Sakrament niewysłowionej Bożej łaskawości. Słowami tej litanii prośmy Pana, aby to On, nauczył nas prawdziwej miłości i uwielbienia dla Najświętszego Sakramentu. Kiedy czujemy się przytłoczeni problemami, samotni, czy nieszczęśliwi, przychodźmy do Jezusa, bo tutaj odnajdziemy pomoc i pociechę. Ale przychodźmy również wtedy, gdy wszystko układa się po naszej myśli i czujemy się szczęśliwi. To tutaj, jak w żadnym innym miejscu, możemy podziękować za wszystkie łaski i uwielbić za nie Boga. Czas spędzony na adoracji można również ofiarować w intencji wszystkich bliskich nam osób i prosić o błogosławieństwo dla nich. W skrócie: czegokolwiek doświadczasz, wiedz, że adoracja do najlepsze miejsce, by to wypowiedzieć.

Magdalena Pawełczyk

Blogerka mocjegoslowa[.]simplesite[.]com